O NAS

Blog moomfulltime swoje istnienie zawdzięcza mojej córeczce Oliwii. Chciałam zacząć pisać bloga przed jej urodzeniem, ale było tak wiele za i przeciw, że nie zaczęłam.Bałam się, ze nie dam rady, ale stwierdziłam, że warto spróbować. Więc Witamy ! :) 

Na moim blogu będę dzieliła się z Wami naszą codziennością . Znajdziecie tu tematy związane z macierzyństwem, będę pisać o modzie dziecięcej jak i dla mam, przygotowania do ślubu i wesela ten temat będzie często gościł na stronach, zobaczycie tutaj dużo Oliwii, jak i mamy i taty, nie zabraknie zdjęć. ;)

A teraz coś o nas :

Mama - Kamila, 20 lat.
Studentka kryminologii na Uniwersytecie Gdańskim + mama na pełen etat.
Zainteresowania: moda, fotografia, książki, kryminologia.
Cel na przyszłość : Budowa domu, założyć własną firmę detektywistyczną .

Oliwia - córka ur. 29.06.2015r. 3840g i 55cm szczęścia ♥

SAMA STOJĘ I SIĘ NIE BOJE

 Dzień dobry ! Dzisiaj rano przywitało nas piękne słoneczko zza okna, ale niestety wieje niesamowicie, ale co zrobić . Kolejny dzień siedzenia w domu i wielkiej nudy. Jednak przed południem słyszę głos taty Oliwii dobiegający z salonu. "Pięknie córeczko, tatuś jest dumny, mamo, chodź zobacz" więc biegnę i co widzę ? Moja mała dziewczynka sama stoi przy oknie i się do mnie uśmiecha. ;) Duma rozpiera moje serduszko. Oliwia jest bardziej typem leniuszka, ale stawia sobie wysoko poprzeczkę, gdy położę ją na brzuszku staje się bezsilna i płacze, przewracając się na plecy. Za nic w świecie nie chce raczkować, ale za to bieganie, oooo tak ! Na nogach to może chodzić całymi dniami, a mama na kręgosłup nie wyrabia. Jednak czego się nie robi dla takiego słodziaka. Wszystko zrobię aby uśmiech nie schodził z jej buzi. Tak bardzo ją kocham . ♥
A tymczasem Oliwia zalicza pierwszą drzemkę, a mama ma szanse posprzątać w domu.
Miłego dnia . :*

PIERWSZE ZĄBKI

Oliwia skończyła 7 miesięcy gdy pierwszy ząbek zaszczycił nas swoją obecnością. Było to dokładnie 11.02.2016r. .Oliwia już kilka dni wcześniej zaczęła być małą marudą i gorączkowała. Myślałam, ze się przeziębiła, bo nic nie zapowiadało ząbka. A tu proszę przyszedł dzień szczepienia i bardzo wysoka gorączka, a w buzi mały pasożyt. Szczepienie odwołane, a radości nie było końca. 

Na dzień dzisiejszy mamy dwa ząbki. Ząbkowanie u Oliwi jak do tej pory przechodziłyśmy bezproblemowo. Jedyną zmianą, którą zauważyłam jest to, że Oliwia stałą się bardzo "mamowa" tzn. wszystko chce robić ze mną. Dopóki jesteśmy w jednym pomieszczeniu jest wszystko ok, może bawić się z kimś innym, być na rączkach u kogoś innego, ale gdy chce wyjść jest krzyk i histeria. Wieczorami tylko zaśnie przy mnie, gdy trzymam ją za rączkę i nucę do uszka. W nocy też śpi ze mną, bo gdy się przebudzi jest płacz, jeżeli nie ma mnie obok. Mam nadzieję, że to minie, bo niedługo nigdzie nie wyjdę bez niej. 

A wy jak sobie radziłyście przy ząbkowaniu u waszych maluszków ? ;)

Dopiero teraz zdaję sobie sprawę jak ten czas szybko leci. Oliwia niedawno się urodziła, a za tydzień kończy 8 miesięcy. Tak jak w czasie ciąży nie mogłam wyobrazić sobie, jak będzie wyglądało nasze życie z naszą małą kruszynką, tak teraz, gdy już jest, nie mogę wyobrazić sobie życia bez niej . ;) 

Nasza mała, słodka królewna ♥